środa, 15 stycznia 2014

Walka z suchymi dłońmi czyli moje najnowsze odkrycie

Przedstawiam Wam moje najnowsze odkrycie- peeling do dłoni od Eveline. Wcześniej nie używałam za wiele tego typu specyfików. Zazwyczaj kupowałam jednorazową saszetkę peelingu przy którym był dołączony też krem. Jedak nigdy nie usatysfakcjonowały mnie peelingi do dłoni na tyle abym zakupiła większą tubę. Do czasu... kiedy w moje łapki trafił peeling "Młode dłonie" od razu zmieniło mi się nastawienie do takich ścieraków.



Produkt zamknięty jest w plastikowej, estetycznej tubie która mieści 75 ml. Konsystencja gęsta w której znajdują się małe drobinki peelingujące. Kosmetyk dobrze ściera martwy naskórek chociaż drobinki są maleńkie. Cudowny słodki zapach wanilii utrzymuje się na skórze na bardzo długo.

Aplikacja bardzo łatwa. Wystarczy na zwilżone dłonie nanieść odrobinę specyfiku po czym masować ok. 3-5 minut. Następnie spłukać. Nie trzeba włożyć wiele wysiłku a efekty są bardzo zadowalające. Dłonie po peelingu są jak nowe, miękkie i gładkie w dotyku. Zauważyłam też poprawę w kolorycie skóry.



Podsumowując jestem bardzo zadowolona z tego produktu. Z całą pewnością sięgnę po kolejne opakowanie tego peelingu.



Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.

7 komentarzy

  1. Wygląda ciekawie, nie miałam jeszcze żadnego peelingu do dłoni :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię tą firmę, szczególnie odżywki do paznokci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To witaj w klubie. Ja też uwielbiam ich odżywki ;))

      Usuń
  3. na pewno skusze sie na ten produkt. moje dlonie i paznokcie przez te mrozy są w opłakanym stanie. pozdrawiam i zapraszam do mnie na rozdanie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zimę taki peeling jest świetnym rozwiązaniem... w sumie nie tylko na zimę :))

      Usuń
  4. Miałam i mimo iż nie przepadam za waniliowymi zapachami lubiłam go :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za komentarz. Na pewno odwdzięczę się tym samym.
:*

© Patishq Blog
Maira Gall