poniedziałek, 5 października 2015

Mardi Gras od Semilac

Znów przychodze z postem o paznokciach i o hybrydzie :) Nic na to nie poradze. Ten temat pochłonął mnie bez reszty, aczkolwiek mam już pomysł na nowy post i nie będą to paznokcie.

Na moich paznokciach widnieje przepiękny Semilac. Jest niczym kameleon, zmienia swój kolor w zależności od światła. Zdjęcia w żaden sposób nie oddają prawdziwego koloru (ileż się nakombinowałam latając po całym domu z aparatem).W świetle dziennym jest on intensywny można powiedzieć, że jest to neonowa fuksja ale ma też w sobie coś z fioletu. W świetle sztucznym przybiera kolor ciemny, śliwkowy. Zakochałam się w nim od pierwszego pomalowania. Często bywał na moich paznokciach w wakacje, na dłoniach jak i na stopach. Myslę, że jesienią równie często bedzie gościł na moich dłoniach.
Krycie standardowe czyli 2 warstwy, ze ściąganiem nie ma problemu. Polecam ;)

Co sądzicie o tym kolorze ? Lubicie lakiery hybrydowe ?





Sztuczne światło

12 komentarzy

  1. Śliczny kolorek :) Czyżby to jest ten Maxineczkowy ulubieniec?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje ;) Nie wiem czy jest to Maxineczkowy ulubieniec ale bez wątpienia Patishqowy hehe ;)

      Usuń
    2. Jest to zimny odcień, przypuszczam, że świetnie pasowałby do moich bladych dłoni :))

      Usuń
    3. Kolorek bardzo wdzięczny. Myśle, że wyglądałby korzystnie ;)

      Usuń
  2. Mardi Gras to już ikona Semilaca :) Dużo dziewczyn go poleca i chwali bo jest taki niecodzienny. nigdzie nie widziałam podobnego koloru! Właśnie za to uwielbiam semilaca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się. Mając Mardi Gras na paznokciach codziennie spotykam się ze słowami "Ale ładny lakier". Nawet gdy odbywałam praktyki w salonie kosmetycznym klientkom tak się podobał, że też chciały go mieć na swoich paznokciach. Ma swój urok :)

      Usuń
  3. piękny kolorek. :) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. takiego pięknego koloru to dawno nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Używam na sobie i w pracy :) Nie próbowałam jeszcze Semilac, ale chyba muszę spróbować! :)
    Dodajemy do obserwowanych!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za komentarz. Na pewno odwdzięczę się tym samym.
:*

© Patishq Blog
Maira Gall