Witajcie :)
Jakiś czas temu wspominałam Wam o współpracy z Joanną. Dzisiaj przyszedł czas na recenzje.
Masło do ciała, Z Apteczki Babuni. Zawiera olej z pestek słonecznika oraz kompleks witaminowy.
Skład:
Opis producenta:
Zawiera:Olej z pestek słonecznika - uzupełnia i wzmacnia warstwę lipidową naskórka, łagodzi podrażnioną, przesuszona skórę
Kompleks witaminowy - wspomaga proces regeneracji naskórka, działa przeciwstarzeniowo, uelastycznia i poprawia koloryt skóry
Działanie:
Poprawia jędrność i elastyczność skóry
Optymalnie odżywia i regeneruje
Pozostawia skórę gładką i miękką w dotyku
Moja opinia:
Działanie: Od zawsze masło do ciała kojarzyło mi się z tępą konsystencją, którą nie można było wetrzeć w skórę. Ten produkt zdecydowanie rożni się od innych maseł ,gdyż posiada bardzo lekka konsystencję. Produkt idealnie rozprowadza się na skórze. Bardzo szybko się wchłania oraz pozostawia skórę miękka i gładką.
Produkt jest bardzo wydajny, wystarczy niewielka ilość aby wysmarować ciało. Moja skóra na nogach jest dosyć sucha i mogę śmiało powiedzieć ,że masełko dobrze sobie radzi z nawilżeniem.
Zapach jest obłędny. Nie wiem jak pachnie olej z pestek słonecznika, natomiast masło pachnie słodko ale nie przytłaczająco. Nieraz mam tak, że po jakimś czasie nudzi mi się mazidełko ze względu na zapach, tym razem mogę go wąchać w nieskończoność.
Opakowanie: Produkt znajduję jest w białym plastiku zamykanym nakrętką. Dobrze się otwiera i zamyka. Ładny desing. Na opakowaniu możemy znaleźć długi opis produktu. Niestety znalazłam jedną wadę-masło mogło by być zabezpieczone jakąś folią ochronna, aby produkt podczas transportu nie wylewał się na zakrętkę.
Pojemność: 300 ml
Cena : ok. 12 zł
Masła do ciała z serii "z apteczki babuni" dostępne są w trzech wariantach:
-olej z pestek słonecznika
-z ekstraktem z bawełny
-z mleczkiem awokado
*Fakt, iż dostałam ten kosmetyk w ramach współpracy nie wpływa na moją opinie.
Na zakończenie mam do Was pytanie. Ostatnio trochę kombinowałam nad zdjęciami. Dzisiaj możecie zobaczyć efekty. Odpowiada Wam taka wielkość oraz że tak się wyrażę ogólny wygląd? Produkt jest bardzo wydajny, wystarczy niewielka ilość aby wysmarować ciało. Moja skóra na nogach jest dosyć sucha i mogę śmiało powiedzieć ,że masełko dobrze sobie radzi z nawilżeniem.
Zapach jest obłędny. Nie wiem jak pachnie olej z pestek słonecznika, natomiast masło pachnie słodko ale nie przytłaczająco. Nieraz mam tak, że po jakimś czasie nudzi mi się mazidełko ze względu na zapach, tym razem mogę go wąchać w nieskończoność.
Opakowanie: Produkt znajduję jest w białym plastiku zamykanym nakrętką. Dobrze się otwiera i zamyka. Ładny desing. Na opakowaniu możemy znaleźć długi opis produktu. Niestety znalazłam jedną wadę-masło mogło by być zabezpieczone jakąś folią ochronna, aby produkt podczas transportu nie wylewał się na zakrętkę.
Pojemność: 300 ml
Cena : ok. 12 zł
Masła do ciała z serii "z apteczki babuni" dostępne są w trzech wariantach:
-olej z pestek słonecznika
-z ekstraktem z bawełny
-z mleczkiem awokado
*Fakt, iż dostałam ten kosmetyk w ramach współpracy nie wpływa na moją opinie.
Proszę o szczere opinie :)
;*
Mi się właśnie ta "tępa" konsystencja w masłach do ciała podoba :) Teraz jestem na etapie testowania brzoskwiniowego z The Body Shopu a w kolejce czeka czekoladowa trufla z masłem shea z Avonu :)
OdpowiedzUsuńOgólnie masełka mają to do siebie, że konsystencja jest "zbita". To masełko mnie zaskoczyło bo jest zupełnie innej konsystencji. Dla mnie to lepiej , bo lubię jak łatwo się rozsmarowuje ;)
UsuńZależy kto co lubi ;D
Ja miałam też "masło" z Naturii, takie truskawkowe...konsystencją nie przypominało masła :D Więc to chyba tak samo jak to z Joanny :)
UsuńO ile dobrze kojarzę o które masło truskawkowe Ci chodzi, Naturia to też Joanna tylko inna gama :)
Usuńzazdroszczę takiej współpracy ;) Sama muszę w końcu iść do sklepu kupić to masełko, bo same dobre opinie o nim czytam :D
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie, zachęcam też do wzięcia udziału w moich konkursach :)
Pozdrawiam
Jak dla mnie to fajna ma konsystencję, bardzo ciekawi mnie ten zapach :)
OdpowiedzUsuńGratuluje fajnej współpracy :)
Również nawiązałam współpracę z tą firmą i dostałam szampon oraz maskę do włosów z tej serii 'z apteczki babuni' :)) A to masło prezentuje się super:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
www.sayonaramoose.blogspot.com
Ja ostatnio zużywam masło kakaowe z Perfekty o cudownym zapachu. Ma dość zbitą konsystencję, ale bardzo ładnie się rozprowadza i szybko wchłania. No i ten zapach...
OdpowiedzUsuńRównież mam masełko kakaowe z Perfekty. Lubie je bo ma bardzo ładny zapach i fajnie wyrównuje koloryt skóry :)
UsuńMiałam kiedyś to masełko i byłam nim zachwycona :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja ;))
OdpowiedzUsuńObserwuje i mam nadzieję że się odwdzięczysz <3
http://colours--photography.blogspot.com/
Znam masełko joanny ale z bawełną - jest rewelacyjne - polecam !!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie, również na konkurs - do wygrania kuracja antycellulitowa !
chętniee bym je przetestowała, bardzo lubię takie masła. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji testować tego masełka, ale przyznam, że wygląda ciekawie:)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem bardzo tego zapachu :) Muszę kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNa zimowe dni masełko będzie idealne :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, mi podobają się bardzo!
Również obserwuję Kochana :) Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię te masełka :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: http://megiandi.blogspot.com/
super zdjęcia,dobra recenzja,obserwuję bo warto! i zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńNie miałam go :)
OdpowiedzUsuń