Hej, hej :)
Dzisiaj coś z serii pielęgnacja a dokładnie mleczko do ciała Eveline. Przyznaje się, że za bardzo nie lubię smarować się mazidłami do ciała lecz zima to dla mnie taka pora roku kiedy ta czynność staje się obowiązkowa.
bioHyaluron4D, Mleczko do ciała ujędrniająco-wygładzające, Eveline.
Opis produktu :
Dla skóry wrażliwej, suchej pozbawionej jędrności.
Przełomowa technologia intensywnego nawilżenia we wszystkich warstwach skóry.
Przełomowa technologia intensywnego nawilżenia we wszystkich warstwach skóry.
Innowacyjne mleczko przeznaczone jest do codziennej pielęgnacji skóry wrażliwej, suchej i pozbawionej jędrności. Mleczko skutecznie nawilża, napina i ujędrnia. Innowacyjna formuła wzbogacona o zaawansowane składniki aktywne poprawia elastyczność oraz wygładza naskórek. Dodatkowo intensywnie wspomaga modelowanie sylwetki. Przyjemny, delikatny zapach zapewnia natychmiastowe uczucie świeżości i komfortu.
Moja opinia :
Opakowanie produktu to duża butla mieszcząca 300 ml mleczka, posiada zamknięcie na zatrzask co bardzo ułatwia użytkowanie. Zapach jest delikatny i świeży, konsystencja produktu jest niezwykle lekka przez co świetnie rozprowadza się po ciele. Mleczko bardzo szybko się wchłania i nie zostawia tłustej warstwy co bardzo sobie cenie w takich kosmetykach.
Moja skóra zimą jest sucha i potrzebuje odpowiedniego nawilżenia, nie zawiodłam się na tym mleczku gdyż 100% nawilża skórę.
Kolejnym plusem jest to, że rzeczywiście wygładza i ujędrnia a na efekty nie trzeba czekać długo, bo już po tygodniu zauważyłam znaczną różnice. Skóra stała się gładziutka i napięta.
Dawno nie miałam takiego mleczka do którego sięgam z przyjemnością :)
Podsumowując: Czy kupie kolejne opakowanie? Tak.
Uważam, że ten produkt jest godny polecenia.
- - -
Mam dla Was dziewczyny pewien kod a dokładnie hasło rabatowe, dzięki niemu każdy kto z niego skorzysta otrzyma 10% rabatu na zakupy w sklepie internetowym BANDI.
hasło rabatowe: kosmetyczka-rec
(Kod ważny do 28 marca 2013r )
Trzymajcie się cieplutko :)
Nie wiedziałam, że Eveline ma w swojej ofercie taki produkt. Wiedziałam o balsamach tylko w tych wielkich butlach z pompką. Jeśli kiedyś się na niego natknę to koniecznie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńmiałam i jak najbardziej polecam ;)
OdpowiedzUsuńO nie widziałam tego mleczka w sklepie:) niedługo skończy mi się balsam, więc może skuszę się właśnie na Eveline:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że dopiero co zamówiłam sobie nawilżającą emulsję do ciała, bo zimą mam straszne problemy z suchą skórą :( Ale następnym razem na pewno kupię i wypróbuję na własnej skórze :)
OdpowiedzUsuńciekawa recenzje:) może sie na niego skuszę jak skończę swój obecny:)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz go widze, zawsze tylko ten w tubce widnial na sklepowych polkach:)
OdpowiedzUsuńhmm..będę musiała go poszukać ;)
OdpowiedzUsuńa gdzie zakupiłaś?
Mleczko otrzymałam do testów :) Ale widziałam je w Rossmannie.
UsuńZ tej linii jest również balsam sos, który jest również bardzo dobry :) A teraz myk do bandi :D
OdpowiedzUsuńjak nawilża to coś dla mnie
OdpowiedzUsuńcoś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMiałam to mleczko i jest naprawdę godne polecenia
OdpowiedzUsuń:)
Ciekawy, ogólnie lubię tą firmę jeśli chodzi o smarowidła do ciała :)
OdpowiedzUsuńnie miałam ale zaciekawiła mnie twoja opinia:)
OdpowiedzUsuńCiekawie brzmi, może wypróbuję
OdpowiedzUsuńMam to mleczko, całkiem niezłe, ale szału nie ma:) Pomimo to i tak je lubię:)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki do ciała z Eveline, ale tego mleczka jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńŚwietne są te mleczka.
OdpowiedzUsuńmoże się skuszę :)
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
Nigdy nie używałam, ale może kiedyś spróbuję, skoro polecasz :)
OdpowiedzUsuńTeż go nigdy nie używałam :) Jak na razie kocham masełka :)
OdpowiedzUsuń